Teorie Spiskowe Star Stable #10 - Ktosiu ten łosiu

Hejo! Na początek powiem wam że nareszcie zaopatrzyłam się w SVP 13 dzięki czemu będzie lepsza jakość montażu. Chcę również powiedzieć, że póki nie załatwię sobie dobrego oświetlenia w moim modelowym kąciku przez jakiś czas będzie tylko SSO. Ale zaczynajmy!

Dziś znowu pod lupę bierzemy naszego ukochanego łosia, dziadzia z laską, czyli... Evergraya! Tak, ta postać jest dla mnie zbyt tajemnicza i nietypowa żeby go tak olać. Tym razem troszkę lepiej to wszystko wyjaśnię. Miłego czytania!

Evergray - samo imię to po prostu z angielskiego "zawsze szary" co do tej postaci pasuje. Jego bratem jest Avalon. Nie wiemy o nim zbyt dużo, ale wiemy jedno - przez zbyt długie przebywanie w Pandorii dostał "różowego raka". Tu na dole macie zdjęcie:

Po łamaniu sobie głowy wywnioskowałam, że to właśnie łosiek jest starszy. Czemu?
A otóż to w rozmowie tych dwóch druidów jest wzmianka o tym, że to Avalon był tym
mami-synkiem. W większości przypadków to to drugie dziecko jest często gęsto takim "pupilem". Jeżeli rodzice są chamscy zaczynają olewać to pierwsze i czuje się ono mniej kochane. Pewnie wcale nie jest mniej kochane, ale to dla niego smutne i czuje tą zazdrość. Wniosek jest taki, że dziadzio Grej jest starszy od dziadzia Aviego. O reszcie rodziny nic a nic nie wiemy, ale raczej SSO połączy ich z którąś z rodzin, np. rodziną Madison czy burmistrza Jarlaheim.

Czytając kiedyś SSO-we komiksy napotkałam na postać, która jest do niego dość podobna, ale dopiero po dokładnym przyjrzeniu się. Współpracowała z Sandsem i jeśli to co teraz powiem okaże się prawdą to moje poprzednie teorie o nim się nie sprawdzą. Zajrzyjmy więc do komiksu...

Czy te dwie postacie po przyjrzeniu się nie są podobne?

Przypatrzcie się temu oku. Obydwie postacie mają to dziwne oko. Po tej samej stronie. To szczegół, ale zbyt istotny by go przeoczyć.

Pamiętajcie, że historia ze StarShine odbywa się parę lat przed historią ukazaną w SSO! Więc Grej mógł być młodszy, no i jak wiadomo - wizyty w Pandorii też robią swoje. Ten facet ze zdjęcia po prawej jest według komiksu zaufaną osobą dla Sandsa. Zwraca się do niego Lavrene czy coś w ten teges. A może to jego nazwisko lub przezwisko? I tu wkracza Darko. Raczej "Darko" to nie jest jego imię, tylko przydomek nadany przez Sandsównę. Więc co? Te postacie się łączą. I to moim zdaniem wyraźnie.

A w najnowszych zadaniach mówi, że istnieją inne sposoby na uratowanie naszego smerfa. Albo to zupełnie nowy wątek, albo to będzie kontynuacja tego wątka o "miksturach samobójczych". Pewnie będzie głównodowodzącym w zadaniach z jego ratowaniem

A wy co o tym myślicie?
Tu macie moje dwie poprzednie teorie o Evergrayu:
Anna i Evergray cz.1
Anna i Evergray cz.2

Bajuuuuuuuuuuuuuuu!

Komentarze

Popularne posty