Aplauz dla Artka!
Heja! Dzisiaj dwa nowe koniki - jeden z Collecty, który przywędrował do Glofisu dzisiaj, a drugi ze Schleicha, który jest sobie w mojej stajni już od dobrych dwóch tygodni (nie miałam za bardzo czasu żeby wcześniej o nim napisać).
Ostatnio w stajni był ruch, bo troszkę czasu temu okazało się, że Bajka będzie opiekowała się nowym źrebaczkiem! Wszyscy szykowali ciepłe miejsce dla maluszka. Niestety nie wiedzieć czemu, matka została zabrana przez starych właścicieli od maluszka. Ale malec został zabrany od matki troszkę z wcześnie. Ma pół roku i jest taki słodki! Wszyscy go kochają!
Wędrował po kilku stadninach i wylądował u nas. I tu zostanie na zawsze. Maluszek ma na imię Aplauz. Jest rasy Gypsy Vanner. I nie, nie jest Tinkerem. Ale z powodu, że mamusia gdzieś się zapodziała, a Bajka jest koniem spokrewnionej rasy, postanowiliśmy dać Aplauza pod opiekę Bajki. Z początku Blank nie był zadowolony przyszywanym bratem, ale po obwąchaniu i bliższym poznaniu się polubili.
Co do modelu jest to mój pierwszy źrebak z Collecty. I jestem z niego bardzo zadowolona. Ma zaznaczone strzałki, mięśnie, zmarszczki. Ma też kasztany, ale niepomalowane. Jest karo-srokaty. No i wyższy od schleichowego Tinkera.
I muszę wam powiedzieć, że w mojej stajni od niedawna jest Tinker. I mam do czego porównywać :D
Aplauz to mój drugi koń z Collecty na 2016 rok. Pierwszym była Tivona.
I porównanie z Tinkusiami ze Schleich:
Taką skromną tajemnicą jest to że poluję na mamuśkę dla maluszka :D
A teraz drugi konik. Mianowicie Little Art, czyli Artek! Imię konia pochodzi od jednego Boszkowskiego pieszczocha nazwanego właśnie Little Art. Akurat pasowało mi do tego konika :D
To te dwa pieszczoszki :D Jak się można domyślić, pierwszy to model drugi to żywy koń. Obydwa słodziaki :D
Zauroczył mnie jego ogonek i fryzurka. Anatomią się nie przejmujmy, bo jak na Schleicha to nie jest tragicznie. Muszę przyznać, że firma poprawiła się po porażce z 2016 roku. A te na 2018 to mi się w większości podobają muszę przyznać :D
Z Hanowerów na ten rok przygarnęłam karą wersję klaczy i wałaszka. Co do źrebaka to rzeczej nie znajdzie się na mojej półce. Nie w moim guście. Tym bardziej oficjalne malowanie klaczy. W gniadości nie jest zbyt ładna. Nie widać tego jej "ukrytego pięłkna". Kara jest o wiele ładniejsza. Wałach jest też bardzo ładny i fajnie że się u mnie znalazł.
No i reszta moich Hanków. Mam klacz z Collecty, karą klacz 2017, ogiera z myjki, źrebaka i wałacha.
I to na tyle. Only You w montażu, niedługo już na kanale. Film też niedługo.
Bajuuuuuuu!
Ps. Na początek 2018 może będzie serial bądź film ze Star Stable. Ktoś chętny? Czekam na nowy teren, po jego dodaniu będę myśleć co dalej.
Ostatnio w stajni był ruch, bo troszkę czasu temu okazało się, że Bajka będzie opiekowała się nowym źrebaczkiem! Wszyscy szykowali ciepłe miejsce dla maluszka. Niestety nie wiedzieć czemu, matka została zabrana przez starych właścicieli od maluszka. Ale malec został zabrany od matki troszkę z wcześnie. Ma pół roku i jest taki słodki! Wszyscy go kochają!
Wędrował po kilku stadninach i wylądował u nas. I tu zostanie na zawsze. Maluszek ma na imię Aplauz. Jest rasy Gypsy Vanner. I nie, nie jest Tinkerem. Ale z powodu, że mamusia gdzieś się zapodziała, a Bajka jest koniem spokrewnionej rasy, postanowiliśmy dać Aplauza pod opiekę Bajki. Z początku Blank nie był zadowolony przyszywanym bratem, ale po obwąchaniu i bliższym poznaniu się polubili.
Co do modelu jest to mój pierwszy źrebak z Collecty. I jestem z niego bardzo zadowolona. Ma zaznaczone strzałki, mięśnie, zmarszczki. Ma też kasztany, ale niepomalowane. Jest karo-srokaty. No i wyższy od schleichowego Tinkera.
I muszę wam powiedzieć, że w mojej stajni od niedawna jest Tinker. I mam do czego porównywać :D
I porównanie z Tinkusiami ze Schleich:
Taką skromną tajemnicą jest to że poluję na mamuśkę dla maluszka :D
A teraz drugi konik. Mianowicie Little Art, czyli Artek! Imię konia pochodzi od jednego Boszkowskiego pieszczocha nazwanego właśnie Little Art. Akurat pasowało mi do tego konika :D
To te dwa pieszczoszki :D Jak się można domyślić, pierwszy to model drugi to żywy koń. Obydwa słodziaki :D
Zauroczył mnie jego ogonek i fryzurka. Anatomią się nie przejmujmy, bo jak na Schleicha to nie jest tragicznie. Muszę przyznać, że firma poprawiła się po porażce z 2016 roku. A te na 2018 to mi się w większości podobają muszę przyznać :D
Z Hanowerów na ten rok przygarnęłam karą wersję klaczy i wałaszka. Co do źrebaka to rzeczej nie znajdzie się na mojej półce. Nie w moim guście. Tym bardziej oficjalne malowanie klaczy. W gniadości nie jest zbyt ładna. Nie widać tego jej "ukrytego pięłkna". Kara jest o wiele ładniejsza. Wałach jest też bardzo ładny i fajnie że się u mnie znalazł.
No i reszta moich Hanków. Mam klacz z Collecty, karą klacz 2017, ogiera z myjki, źrebaka i wałacha.
I to na tyle. Only You w montażu, niedługo już na kanale. Film też niedługo.
Bajuuuuuuu!
Ps. Na początek 2018 może będzie serial bądź film ze Star Stable. Ktoś chętny? Czekam na nowy teren, po jego dodaniu będę myśleć co dalej.
Komentarze
Prześlij komentarz