Dlaczego Glofis?

No cóż, chyba niektórzy co czytają mojego bloga mogą sobie zadać właśnie to pytanie. No to ja wam na nie odpowiem!

Moją pierwszą figurką była klacz Perszeron Collecta, Livia. No to imię pierwszej figurki można wykluczyć. Słowo "Glofis" nie ma żadnego znaczenia w polskim słowniku. No to też odpada. Zastanówcie się jeszcze chwilę od czego mogło się to wsiąść...

Już mówię. Nazwa stajni wzięła się...

Od imienia konia który zapoczątkował moją przygodę z jeździectwem! Tak! Kto się domyślił???

Był to kucyk szetlandzki maści siwej z tego co pamiętam. Wsiadłam na niego na oprowadzankach na festynie. W dodatku dostałam taką czerwoną rozetkę którą do tej pory mam. Miałam wtedy pięć lat. Pamiętam że, jak zeszłam z kucyka to pani dała mi kawałek marchewki którym mogłam go nakarmić. Glofis był najmniejszym koniem na jakim jeździłam. Na drugim miejscu jest Rosidło z Włosania :D To właśnie dzięki Glofisowi zaczęłam interesować się końmi i to dzięki niemu czytacie tego bloga. Niestety nie posiadam zdjęć kucyka.

Ale idąc w inny temat, na moim kanale znajdziecie pierwszą część pokazu z Boszkowa. Na razie same zdjęcia.
Link (filmik z pokazu): https://www.youtube.com/watch?v=3vkA8INm_8s
Link (filmik ogólny): https://www.youtube.com/watch?v=2m4tBguot3g

A na pierwszym filmiku z Boszkowa wybiło ponad sto wyświetleń! Tak, wiem że to nie jest jakaś ogromna liczba, ale jak na razie największa na tym kanale. Miałam drugi o My Little Pony i tam mój rekord to ponad sto tysięcy :D Nazwa tego kanału to Lili Love. Nie mam hasła więc tam nie będzie filmików.

To wszystko na dziś.

Bajuuu!